GFX 50S w obcych rękach – Karol Nienartowicz

Gdyby dziś ktoś chciał mi podarować  Fujifilm GFX 50S do testów, pewnie nie dotarłbym do pracy, pewnie nie zaprowadziłbym syna do przedszkola, najprawdopodobniej nie myłbym się kilka tygodni, a sen stanowiłby przerwy potrzebne mi na naładowanie baterii. Gdyby, dziś ktoś dał mi do rąk GFX 50S, moja, żona zgłosiła by zaginięcie po upływie 48 godzin na Policji. Jednocześnie sens mojego istnienia byłby zagrożony, bo spełniłbym jedno ze swoich największych marzeń – to o średnim formacie.

Dziś  mam 32 lata, posiadam też świnkę skarbonkę z napisem „Kryzys wieku średniego” – gdzie zbieram środki na zakup GFX 50S.  Moja, żona wie, że gdybym wygrał na loterii i zniknął, to nie piłbym z kolegami, ani nie bawił się w kasynie… prawdopodobnie wyczekiwałbym na światło z GFX-em na statywie, siedząc na kamieniu i kontemplując światło.

A co by było, gdyby ktoś inny dostał GFX do testów na kilka tygodni, zamiast mnie…? Okazuje się, że natura ludzka bywa nieodgadniona, bo to dzieje się na moich oczach i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy!  Wszystko za sprawą człowieka, który testuje GFX 50S właśnie w tym momencie, chodzi dokładnie o Karol Nienartowicz – Mountain Photographer.

Karol to fotograf, podróżnik, zafascynowany górami. Szuka miejsc odludnych i trudno dostępnych, po to by łapać i utrwalać światło. Przyznam, że robi to po mistrzowsku.  Obserwuje jego pracę od dłuższego czasu… złe słowo. Podziwiam to co tworzy Karol od wielu miesięcy, podziwiam jego upór i determinację. Podziwiam spokój jaki jest zatopiony w jego barwnych obrazach oraz poświęcenie bez których, żadne z tych ujęć nie mogłoby powstać. Przy tym wszystkim cholernie mu zazdroszczę tak wielkiego talentu, dlatego tak bardzo ciesze się, że to właśnie do niego trafił mój wymarzony GFX 50S. Bo trudno o lepszego adresata tego sprzętu (poza mną naturalnie :)).

Pracę Karola możecie obejrzeć pod tym adresem na jego FaceBookowym profilu oraz blogu.

Poprosiłem go o pierwsze zdjęcia z GFX – jak tylko będą gotowe, pojawią się w aktualizacji tego artykułu. Ze swojej strony gratuluję, trzymam kciuki i mam nadzieję, że społeczność Fuji zyska nowego wspaniałego twórcę. I zapraszam Karola do naszej grupy Fuji X Klub Polska pełnej, życzliwych kompetentnych ludzi pracujących z X-ami na co dzień.

 

(Autor zdjęcia w nagłówku jest Karol Nienartowicz)